lis 03 2007

es mort


Komentarze: 1
ktos dzisiaj umarl.kto?ja go nawet tak dobrze nie znalem nie znalem lecz codzien spogladalem w jego okna, teraz kto zapelni to miejsce?Kto poslucha jego slow,kto poczuje jego goracy oddech ,skoro go juz nie ma?Byl jak swiatlo ktore nagle ktos zgasil,zostawiajac pustke i ciemnosc.Juz nie usluszysz jak bije jego serce,kur...nie moge pisac!!!To jakby czastka mnie umierala ,umiera i juz nigdy sie nie odrodzi!!!Nigdy,nigdy, nigdy.co jest warte te nasze zycie!!!! Nienawidze tego,nienawidze tej kureskiej kostuchy ktora jednym tylko dotykiem powoduje ze przestajesz istniec!!Ja wiem ze to jest nasza stala czescia zycia ale dlaczego to ci ktorych ja...chce mi sie poprostu wyc z bolu ale czy to zwruci mu zycie!!!
mamuska2 : :
03 listopada 2007, 22:14
Przepraszam, bede szczera, takie mam jakies "zboczenie" ze widze takie rzeczy chcac, niechcac ;] - straszne bledy ortograficzne ( sorry !!! ), ale mimo tego, strasznie podoba mi sie jak piszesz... Tak... szczerze i gleboko :). Pozdrawiam wiec cieplutko. MS

Dodaj komentarz