lis 26 2007

KIEDYS


Komentarze: 0
Kiedys umarlem,zamknalem oczy i poczulem ciemnosc co wchlaniala mnie calego,bylo wtedy tak cicho i spokojnie.Ktos wyrzekl me imie ,policzyl wszystkie uczynki ,osadzil lecz nie wiem czy sprawiedliwie i wtedy rzekl-to juz twoj koniec.Kiedys umarlem,a wtedy poczulem chlod w sercu ktore kochac juz nie moglo,Ktos na wadze odmierzyl me zycie i odcedzil wszystkie uczynki ,stalem przed nim obdarty ze wszystkiego,stalem i czulem sie jak nagiJuz zapadl wyrok co echem odbija sie w wiecznosci,na duszy pietno ktos wypala ,smiech szyderczy cisze zakluca ,tu wszystko sie dla mnie konczy.Stalem kolo siebie patrzac na to co jeszcze dzisiaj zyciem sie zwalo,milosc do niego gdzies sie skonczyla,obojetnosc do siebie we lzach bliskich topilem ,krzyz drewniany w ziemie wbity cien zucal ,znicz ciemnosc rozjasnial.cdn
mamuska2 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz