paź 20 2007

bunt


Komentarze: 0
Sluchajac slow pewnej piosenki ,piosenki mojej mlodosci przypomnialy mi sie czasy w jakich ona byla tworzona.Czasy buntu ,braku pokory,fascynacja otaczajacym mnie swiatem,zauroczeniem plcia przeciwna.Zawsze szedlem pod prad,wbrew wszystkiemu i wszystkim,uwypuklajac w ten sposob swoja osobowosc,ktora byla inna niz wszystkich.Czym harakteryzowala sie moja odmiennosc?sposobem myslenia ,ubiorem i wygladem.Tak tak w tych czasach tylko w ten sposob mozna bylo pokazac innym ze nie chce byc taki jak oni.Gowno prawda jak ludzie mowia ze w tamtych czasach byla tylko szarosc i brak perspekyw.Swiat byl piekny ,kolorowy ,mamil soba ,przyciagal niczym cme do swiatla,lecz trzeba bylo umiejetnie wybierac z niego to co najlepsze.Jako nastolatek bardzo dlugo mialem wlosy przyciete na tzw.jeza posmarowane zelem,kolczyk w uchu i niemilosiernie waskie spodnie.robocze buty i skore do bioder.Razem z kolegami sluchalem z wypiekami na policzkach polskiej alternatywy ,jej muzyka i slowa piosenek byly niczym modlitwa do boga -swiete.To byly szalone lata ,chyba najlepsze w moi zyciu,poprostu bylem saba .No i te kochane dziewczyny ktore sa teraz mezatkami,matkami bez nich moze nie bylbym tym kim jestem.Przyciagalem je do siebie,mialem powodzenie no i skwapliwie to wykorzystywalem.Szczuply chlopak o dziewczecej twarzy uwodzil je swoim wygladem i swoim sposobem bycia.Ach moj boze jakze ja wtedy bylem niegrzeczny.Teraz juz nim nie jestem (no moze troche) twarz bardziej meska naznaczona problemami i troska o przyszlosc mego dziecka.Teraz na nowo odkrywam piekno tych piosenek,wchlaniam ich slowa tulac do siebie mego syna i zastanawiajac sie czy on bedzie mogl czerpac z nich madrosc aby rozwarzac je w swoim sercu.
mamuska2 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz