Komentarze: 0
Gdy zamykam oczy ,wchlania mnie ciemnosc w ktorej marzenia swoj szlak toruja ,odnajduje wtedy swoje przeznaczenie podobne do mgly co uchwycic rekoma nie mozna.Zanuzam sie w ich kolorach ,napelniam nimi swe serce,otwieram umysl i ...wciaz na ich spelnienie czekam!Popatrz na mnie!Czy ma dusza jest jeszcze piekna?Cialo czas niszczy ,zycie tak szybko przemija,lecz one wciaz we mnie trwaja mimo ze... zaczynam umierac.Prosze zanurz sie w kolorze moich oczu ,niech ton ich pograzy nas obu ,wtedy zobaczysz je,podobne do samotnej wyspy na ktorej tylko ja sam jestem.
Plynie ,plynie szerokim strumieniem ,nasze zycie ,tak spokojnie ,tak bardzo leniwie.Czasami Bog rece swoje w nim obmywa,zuci kamien co szerokie kregi zatacza ,lecz po chwili uspokoiwszy sie znow swym wytyczonym korytem ku czemus nieznanemu podaza.Plynie ono ze zrodel ktore zwa sie istnienie ,uszlachetnione cialem afrodyty ktora swa czastke w jej toni odbila,plynie puki natura tamy na niej nie postawi ,pynie puki nie wyschnie w nas na zawsze