Komentarze: 0
usiadlem do tego cholernego komputera i nie wiem o czym mam pisac!!gapie sie w monitor i...brakuje mi sensownych pomyslow.a moze jestem debilem ktory nie potrafi bez natchnienia cokolwiek napisac?a tak wogole to jestem i tak bardzo szalony skoro tutaj na publicznym blogu umieszczam moje najskrytsze mysli i marzenia.nastawiam sie pod publiczny pregiez,sadzac ze tym kogos zachwyce.gowno prawda!!!!co kogo obchodzi co ty myslisz,czujesz,kazdy ma swoje klopoty ktore z checia obarczyl by inna osobe!to dziwne,czy juz nie mozemy wsrod nas znalezc prawdziwych przyjaciol ktorym siebie zawierzymy,ze szukamy ich tam gdzie ich nie ma!!wiem ze sa ale powiedzcie mi gdzie ich szukac?jak rozpoznac?znowu gapie sie w monitor,katem oka spogladam na telewizor ,znow gadajace lby ktore wiedza lepej jak masz sporzytkowac swoje zasrane zycie!nie nie bede przebieral w slowach,stroil je w piekna powierzchownosc,one musza byc takie jak ja ,pop.....jutro znowu to samo,gowno az po same kostki,smrod zycia,zgnilizna rozkladajacych sie nie wykorzystanych szans i utraconych nadzieji!!A gdzie jest ten ktory dotyka nas palcem przeznaczenia?On zapewne tez ma swoje wlasne problemy i nie ma dla nas maluczkich czasu.Wiec znow sami,zawsze sami.
Moja ojczyzna jest tam gdzie ja jestem,jest we mnie.Jej smak ,zapach, zamkniete sa w malym bochenku chleba. Cala jej przeszlosc i przyszlosc sa we mnie ,to ja razem z toba ja tworze.Jej historia jest zagmatwana, bolesna tak jak niektore nasze zyciorysy,pelna upadkow i wzlotow.Ale to jest moja wlasna ojczyzna ,jej piekno przecudnych krajobrazow przeplatanych pelna tesknoty za nia muzyka Chopina wciaz mi uswiadamia jak ja mocno kocham.I te blekitne niebo ,chyba nigdzie nie ma piekniejszego,ono opowiedzialo by ci jej cala historie jakze trudna,jakze chwalebna,jakze inna od innych.To jest moje zycie w niej, jej krew plynie w moich zylach,czuje jak moje serce w jej ciele bije,czuje jak do siebie tuli mnie gdy tego potrzebuje ,i wlasnie za to ja tak bezgranicznie kocham.Kocham Cie moja ,moja Polsko!
Czasami czuje jak we snie moje marzenia gina bedac niespelnione.Czasami czuje jak moje wlasne zycie pedzi przedemna ,biegnie jak szaleniec,biegnie by nigdy sie nie zatrzymac .Czasami czuje ze brak we mnie milosci ,chociaz dusza wciaz sie o nia upomina.Czasami czuje jak co wieczor umieram, umieram pograzony w pustce,bladzac szukam tego dla siebie nieba.Czasami ale tylko czasami ktos delikatnie zapuka do mego serca,bojac sie go wpuscic do srodka jak tchorz uciekam .Czasami mysle ze to nie ja zyje,cialo od ducha oddalone w innym jest swiecie pozostaje mi wlasna gorzka ze soba udreka. Czasami ale tylko czasami brak mi tego co ty masz w sobie,wtedy zajadle kloce sie ze soba nie wiem gdzie jest ta moja droga,nie wiem poprostu kim sam dla siebie jestem.Czasami ,czasami,gubie sie w tych slowach jak w gestym lesie ,jak wedrowiec ktory bladzi po swiecie
nie uzywajac mapy ,czasami sam nie wiem co chce od siebie.