Archiwum 20 marca 2008


mar 20 2008 Sniąc o sobie samym
Komentarze: 1
Codzien gdy klade sie do lozka ,gdy zmeczenie zamyka mi oczy ,zaczynam snic osobie.Moj sen niczym lustro pokazuje moje przeszle i przyszle zycie ,sciezki ktore stopami bosymi wydeptalem,drogi ktore ominalem,ludzi ktorych kochalem ,dusze ktore nienawidzilem.Cale me zycie jak fala morska przybija i te chwile w ktorych szczesliwy bylem z mego serca gwaltownie wymywa,wtedy jedynie smutek zostaje jak cierń bolesnie kolacy.Ja wiem,to tylko sen ,chwila jak duch tajemnicza i ulotna ,lecz wlasnie ona tak bardzo mnie calego przenika!!Snie, jestes jak kobieta ktora rozkochujac w sobie nagle bez zapowiedzi zostawia,nienawidzac kocham cie jeszcze bardziej ,gdy cie nie ma ...tak bardzo za toba tesknie.Ja wiem ,ja wiem snic juz nie moge ,to obsesja ktora mnie zabija,lecz jest jak opium jak heroina ,to dla mnie Bóg swe niebo zamyka.
mamuska2 : :