Zamykam oczy,we wspomnieniach swa droge odnajduje,gdzies pomiedzy jawa a snem krzyki dzieci slysze,niewinnosc skapana w slonecznych cieplych promieniach pokazuje te chwile ktore juz nigdy nie powruca!!!tak ,one juz nigdy nie powruca nigdy!!!!!!dzisiaj przez przypadek dowiedzialem sie ze moj serdeczny kolega z ktorym lacza mnie najmilsze dzieciece wspomnienia popelnil samobojstwo!!!!k.....!!!!!!!!!!a jeszcze nie tak dawno go widzialem,rozmawialem!!!w drodze do samochodu nie moglem powstrzymac lez,czulem jakby cale moje dziecinstwo odeszlo z nim,a jego miejcse zastapil zal i smutek.boze bylismy prawie jak bracia!!!!!kur.....!!!!!nie moge zniesc jego braku!!!wszyscy ktorych kochalem odchodza, zostawiaja mnie samego,a ja, ja moge tylko za nimi tesknic i przywolwac we wspomnieniach!!!!!!!wiem ze lzy ,bol one go nie wskrzesza ,nie dadza mu zycia!! ku.....jestem klebkiem nerwow!!!!mam oczy czerwone od lez,nie moge logicznie myslec,nie moge pisac,nie moge nic k.......robic!!!!!!!!!!!!!!!dzisiaj upije sie do nieprzytomnosci,zabije w sobie ten bol ktory trawi cale me cialo i dusze!!!!!!!!!ku......!!!!!ku.....!!!!!!!!!!!!ku!!!!!!!!!!!!!!!mac!!!!!!!!!! to juz koniec,wlasnie z premedytacja zabito moje dziecinstwo!!!dlaczego!!!!!!!!!!!!